Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 46.87km
- Czas 02:09
- VAVG 21.80km/h
- VMAX 38.01km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1365kcal
- Podjazdy 264m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
A to tu, a to tam
Czwartek, 17 marca 2022 · dodano: 17.03.2022 | Komentarze 0
Na szczęście słonce nas nie opuszcza. Zrobiło się jednak trochę zimniej. Najgorszy jest jednak ten wiatr, a wiało dosyć mocno. Niekiedy porywy były tak silne, że praktycznie stawałam w miejscu. Mówi się, że wieje jak w Kieleckim, ale to spokojnie można przerzucić na Lubelskie.
Nie miałam zbytnio planu na jazdę. Nawet nie wiedziałam ile kilometrów dziś pokonam. Trasę obmyślałam w trakcie jazdy. I tak oto wyszło PRAWIE 50 :D
W okolicach Jabłonnej na niebie kursował w tą i z powrotem wojskowy śmigłowiec. Dziwnie jest mieć tą świadomość, że gdzieś niedaleko za granicami naszego państwa, w XXI toczy się wojna. O takich rzeczach to człowiek uczył się na historii, a teraz historię ma "tuż za płotem".
Pozdrawiam,
Paulina.