Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 83.61km
- Czas 03:51
- VAVG 21.72km/h
- VMAX 45.72km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 2203kcal
- Podjazdy 506m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiosenne odkrywanie nowych dróg
Środa, 24 marca 2021 · dodano: 24.03.2021 | Komentarze 0
I przyszła. Długo wyczekiwana, długo wypatrywana WIOSNA. Wróciła też chęć do "życia" i jazdy. No jakże nie skorzystać z tego wesołego dnia :D Jak to ja, narysowałam sobie trasę, po nowych drogach. Miałam nadzieję, że tym razem nie wpakuję się w jakieś błoto albo piach, bo sprawdzanie nowych tras szosą to chyba nie jest najlepszy pomysł. Dołączył do mnie Mario i tak wyruszyliśmy na wycieczkę. I tu wszystkie drogi zaskoczyły mnie pozytywnie. Albo były wylane nowe asfalty, albo leżały już stare, ale też ASFALTY. Stwierdziliśmy, że warto czasami zaryzykować i pojechać w nieznane, bo ileż można jeździć jedną i tą samą drogą. Dzięki nowym widokom i pogawędkom droga bardzo szybko nam zleciała. Nie powiem bo była też trochę wymagająca. Często spotykały nas jak nie strome, to długie podjazdy. Stwierdziliśmy, że jak odwrócimy trasę to będzie cały czas z górki. No ale czasami trzeba się trochę pomęczyć :) Okazało się też, że to były drogi, które cały czas mijałam samochodem i zastanawiałam się gdzie one prowadzą. Ha, a teraz wiem!
Pozdrawiam,
Paulina.