Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi paulina91 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 31899.54 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy paulina91.bikestats.pl
  • DST 39.15km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.16km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • Kalorie 425kcal
  • Podjazdy 144m
  • Sprzęt Fuji Transonic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poniedziałkowy rozruch

Poniedziałek, 8 czerwca 2020 · dodano: 08.06.2020 | Komentarze 0

Sezon na starych, brzuchatych golasów oficjalnie uważam za otwarty. Na ścieżce rowerowej, co drugi, to właśnie taki rowerzysta :|
Po tym wariackim tygodniu, chciałam się dzisiaj delikatnie rozruszać. Poszłam zatem przejechać się tylko ot tak po okolicy. Pogoda nadal upalna. Nie było jednak tak źle jak wczoraj. Słońce niby świeciło, ale jakoś tak mocno nie przygrzewało. Oczywiście wiatr nadal nie odpuszcza. Na dodatek po południu straszą burzami.
Lubelscy kierowcy już ewidentnie przyzwyczaili się do nas - rowerzystów. Ładnie wyprzedzają, a nawet przepuszczają, mimo, że nie mamy pierwszeństwa. Jednak zawsze znajdzie się jakiś cymbał, co zepsuje całą przyjemność z jazdy.
Zazwyczaj (tu przyznam szczerze), nie jeżdżę tuż przy krawędzi jezdni, bo nie dość, że prowokuje to nielicznych do wyprzedzania na gazetę, a po drugie są tam tak masakryczne dziury, że szkoda byłoby skakać po nich i męczyć siebie i rower ;) Jadąc więc metr od brzegu, na zupełnie pustej drodze, wyprzedza mnie pędzące auto, specjalnie wyprzedza na milimetry i jeszcze trąbi niemiłosiernie. Nie dość, że był to teren zabudowany, to jeszcze na drugim pasie ruchu nikogo nie było. Miałam pokazać mu pewien palec, ale tylko popukałam się w głowę (znaczy kask). Jednak patrząc na rejestrację, wszystko było jasne. LSW - to stan umysłu i jeszcze BMW :D

Pozdrawiam,
Paulina.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!