Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 30.96km
- Czas 01:26
- VAVG 21.60km/h
- VMAX 39.96km/h
- Kalorie 329kcal
- Podjazdy 133m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
Cicho wszędzie, pusto wszędzie, chyba burza zaraz będzie :D
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 0
Lany Poniedziałek, czyli drugi dzień świąt. Po południu zapowiadają burze i deszcz. Wstałam dosyć wcześnie, żeby skorzystać jeszcze z ładnej pogody. Zrobiłam sobie krótką rundkę po okolicy. Na ulicach zupełnie pusto, mijałam tylko dwa razy ten sam radiowóz. Na szczęście wracałam już do domu, bo głupio byłoby ich mijać trzeci raz. Gdyby nie ten silny wiatr jechałoby mi się wtedy znacznie przyjemniej. A tak, nie miałam ochoty robić jakoś więcej kilometrów, więc stwierdziłam, że 30 km w zupełności dzisiaj wystarczy.
Pozdrawiam,
Paulina.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!