Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 102.12km
- Czas 03:57
- VAVG 25.85km/h
- VMAX 52.92km/h
- Kalorie 1004kcal
- Podjazdy 542m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
Wielkanocna setka z Piotrkiem :)
Niedziela, 12 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 0
Po dwudniowym lenistwie pora było znowu ruszyć dupencję i przejechać się w ten jakże świąteczny dzień. Jako, że tym razem nigdzie nie pojechaliśmy i zostaliśmy w domu, postanowiliśmy "zaliczyć" trasę, którą narysowałam już jakiś czas temu. Pokazałam Piotrkowi nowe cudowne dróżki (niektóre, to nawet ja zobaczyłam pierwszy raz). Trasa była bardzo urozmaicona. Podjazdy, zjazdy, zakrętasy... Pogoda zdecydowanie dopisała. Jadąc z wiatrem było strasznie gorąco. Na dodatek musiałam nieźle namachać się nogami, żeby trzymać się Piotrka koła. Sam zadowolony jechał jak gdyby nigdy nic :D Mijaliśmy dwa radiowozy. W jednym z nich, policjanci zaczęli się śmiać, bo zaczęłam przyhamowywać, żeby zachować te 2 m odstępu.
Pozdrawiam,
Paulina