Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 25.22km
- Czas 01:30
- VAVG 16.81km/h
- VMAX 26.05km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 583kcal
- Podjazdy 115m
- Sprzęt Kross Lea
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowe MTB
Sobota, 29 stycznia 2022 · dodano: 29.01.2022 | Komentarze 0
Nareszcie przestało padać. Wręcz pojawiło się słońce. Jutro, a nawet dzisiaj w nocy ma nadejść Nadia, więc trzeba było skorzystać z takiej pogody jaka jest. Wprawdzie dość silnie wiało, ale średnia temperatura wyniosła 1 stopień.
Bałam się, że po tych tygodniowych deszczach może być ślisko. Wzięłam więc Krossa, będąc przygotowana na wszystko. Jednak miło się zaskoczyłam, gdy na ulicach i ścieżce rowerowej było praktycznie sucho, bez grama śniegu. W połowie trasy żałowałam, że nie wzięłam Rometa albo nawet szosy. Przejechałam sobie zatem rowerem MTB po asfaltach, bo jednak w lasach widziałam zalegający śnieg.
Pozdrawiam,
Paulina.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!