Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 94.93km
- Czas 04:31
- VAVG 21.02km/h
- VMAX 42.84km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 2538kcal
- Podjazdy 453m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielna wycieczka z Marzenką
Niedziela, 9 maja 2021 · dodano: 09.05.2021 | Komentarze 0
Nareszcie! Nareszcie już wiosna pełną parą. Niestety tylko do czwartku. A brevet już tuż tuż. Dzisiaj chciałam zrobić setkę. Niestety wyznaczyłam trasę na prawie 95 km, a dokręcać mi się kompletnie nie chciało. Ja nie wiem, jak ja za tydzień przejadę te 200 km.
Dzisiaj zabrałam Marzenkę, żeby w końcu w tym roku zrobiła 100 km. Więc po drodze pogadałyśmy i nawet nie wiem kiedy, byłyśmy już z powrotem w Lublinie. Najgorszy właśnie był powrót. Na radarze sprawdziłam, że wiatr ma być umiarkowany, a według mnie wiało bardzo mocno. Zwłaszcza można było odczuć wtedy, jak się miało wmordewind.
Ponadto okazało się, że moja trasa prowadziła, przez jeszcze nieznane mi asfalty. Ja nie wiem, ile muszę jeszcze przejechać, żeby już odkryć wszystkie "asfalty" w pobliżu.
Pozdrawiam,
Paulina.