Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 90.80km
- Czas 04:23
- VAVG 20.71km/h
- VMAX 53.28km/h
- Kalorie 1074kcal
- Podjazdy 652m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
Objazdem do Garbowa
Piątek, 15 maja 2020 · dodano: 15.05.2020 | Komentarze 0
Dzisiejsza jazda oczywiście nie mogła odbyć się "normalnie", bez jakiś niespodzianek. Wyznaczyłam sobie trasę gdzieś ok 80 km. Okazało się, że moje plany trochę się zmienią. Gdy dojechałam do Kozubszczyzny, okazało się, że przejazd kolejowy jest zamknięty. Na szczęście znam tamtejsze drogi i dróżki, więc wiedziałam, jak mam dojechać na dobrany przez siebie kierunek. Niestety objazd wyniósł aż 10 km. Zatem niespodziewanie z 80 km wyszło mi 90. Trochę nie byłam przygotowana na taką kolej rzeczy, więc na powrocie jechałam już resztkami sił, bo oprócz bidonu z wodą nic ze sobą nie wzięłam. Zaliczyłam standardowo kilka dróg gruntowych (oczywiście, ja to wiem gdzie poprowadzić trasę, na rower szosowy :D). Po drodze, zobaczyłam na polnej drodze (z dala od ulicy) samochód, a za nim radiowóz. Patrzę, a tam policjanci skuwają jakiegoś typa i prowadzą go do radiowozu. Ciekawe co takiego narozrabiał :)
Wracając, na ścieżce rowerowej spotkałam Marka (mareklbn).
Zimna Zośka jest zdecydowanie łagodniejsza niż "jej" ogrodnicy ;D Mam nadzieję, że już będzie tylko cieplej.
Pozdrawiam,
Paulina.