Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 83.38km
- Czas 03:42
- VAVG 22.54km/h
- VMAX 48.20km/h
- Kalorie 902kcal
- Podjazdy 418m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
Spalony nos Ride :D
Czwartek, 23 kwietnia 2020 · dodano: 23.04.2020 | Komentarze 0
Kolejny dzień na rowerze. Temperatura była już znacznie wyższa niż w poprzednich dniach. Zmieniłam zatem ciuchy na lżejsze. Jeszcze nie jestem na tyle odważna, żeby jechać z krótkimi nogawkami. Pojechałam tym razem na zachód, w okolice Borzechowa. Na szczęście udało mi się tym razem wyznaczyć trasę tak, aby nie natrafić na żadne drogi gruntowe. Podczas powrotu, dołączyłam się trochę do napotkanego kolarza. Rozśmieszyło mnie jego pytanie "Pani już po treningu?" :D Po pierwsze ja taka Pani, że ho ho :) Po drugie mam tyle wspólnego z trenowaniem, co prostytutka z cnotą (tekst posłyszany i zacytowany :D ). Ale jak to zawsze powtarzam, co się nie do jeździ, to się do wygląda ;)
Na dodatek słońce dzisiaj tak mocno przygrzewało, że opaliłam sobie nos całkowicie. Teraz już masakrycznie odznacza się na mojej bledszej twarzy :D
Pozdrawiam,
Paulina.