Info

Suma podjazdów to 165567 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec18 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec13 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń11 - 2
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 2
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień10 - 2
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 2
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec12 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń18 - 0
- 2020, Grudzień10 - 0
- 2020, Listopad21 - 3
- 2020, Październik20 - 1
- 2020, Wrzesień20 - 1
- 2020, Sierpień18 - 10
- 2020, Lipiec20 - 3
- 2020, Czerwiec24 - 9
- 2020, Maj23 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 18
- 2020, Marzec21 - 16
- 2020, Luty22 - 17
- 2020, Styczeń26 - 4
- 2019, Grudzień19 - 7
- 2019, Listopad16 - 3
- DST 29.98km
- Czas 01:33
- VAVG 19.34km/h
- VMAX 32.76km/h
- Kalorie 354kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Fuji Transonic
- Aktywność Jazda na rowerze
Mroźno
Piątek, 7 lutego 2020 · dodano: 07.02.2020 | Komentarze 0
Wczoraj chłodno i mokro, dzisiaj mroźno i sucho. Niby to zima, więc temperatury na minusie nie powinny w ogóle dziwić. Niestety człowiek odzwyczaił się od "mrozów". A najlepsze jest to, że jeszcze dwa lata temu jeździłam w kilkunastostopniowym mrozie i cieszyłam się, jak tylko było lekko poniżej zera. Teraz, gdy jest już poniżej zera, czuję się jakbym miała zaraz zamarznąć. Dlatego wyszłam na krótką rundkę po Zemborzycach, żeby jak najszybciej móc wrócić z powrotem do domu.
Pozdrawiam,
Paulina
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!